poniedziałek, 26 października 2015

Zmiany w Państwie

Wybory, wybory i po wyborach. Tyle zamieszania, tyle niepotrzebnie wydanych pieniędzy tylko po to, żeby u władzy znalazł się PIS.
Nie żebym miała coś do tej partii, ponieważ wszyscy są według mnie są tacy sami, ale jednak chciałabym się zastanowić co tak naprawdę może zmienić się po nadchodzących wyborach.

Koniec władzyZ pewnością będą musieli wprowadzić chodź część swoich postulatów, które głoszone były przez nich przez ostatnie miesiące. Warto zaznaczyć, że zarówno partia jak i sam prezydent przedstawiali w swoich kampaniach bardzo podobne podobne postulaty, które z pewnością będą w stanie zrealizować.
Jednym z haseł które doprowadziło ich do zwycięstwa było obniżenie wieku emerytalnego.

Gwarantowali powrót do wieku sześćdziesięciu lat dla kobiet i sześćdziesięciu pięciu lat dla mężczyzn. Czekamy zatem w napięciu czy i kiedy zostaną zmiany wprowadzone.
Następnym hasłem było słynne pięćset złotych na każde dziecko. Przyszła pani premier gwarantowała, że jak tylko zwyciężą w ciągu stu dni wprowadzi postulat. Oby nie obyło się jedynie smakiem i podarowaniem rodzicom film religijny dla dzieci, na otarcie łez.

Kolejną obietnicą na której realizację czekamy jest likwidacja umów śmieciowych. Na każdym kroku, słyszymy o nadużywaniu śmieciówek dla celu pracodawców. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to proces szybki, ale mamy nadzieję, że wkrótce wszystko się wyjaśni.
W końcu, każdy kto miał do czynienia z tego typu umową, doskonale wiem jakie niesie za sobą konsekwencje.

Oczywiście wszystko przed nami. Mam nadzieję, że chociaż część z postulatów zostanie spełniona, jednak nie do końca jestem do końca przekonana.
Wierzę w to, że nie zakończy się jedynie na suchych obietnicach, gdyż będzie to oznaka ich przegranej. Nie koniecznie trzeba twardo stać przy swoim, ale przyznać się do błędów. Wydaje mi się, że ewentualne nie spełnienie obietnic będzie początkiem jego końca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz