wtorek, 18 sierpnia 2015

Przypadek

Życie ma to do siebie, że często płata na figle. Ileż to już razy doświadczyłam na sobie... Czasem potrafi człowieka porządnie zdołować i zniechęcić do dalszego życia. Na szczęście jestem strasznie uparta i się nie daję. Rozumiem żarty żartami, ale do każdej sprawy w życiu staram się mieć dystans.

Powrót z urlopu
I tak właśnie ostatnio wracałam razem z najlepszą przyjaciółką z pewnej miejscowości. Byłyśmy na urlopie u jej rodziny, chciałyśmy po prostu odpocząć i zrelaksować się w swoim gronie. Spędziłyśmy fantastyczne trzy dni w górach z dala od jakiejkolwiek cywilizacji. Niestety nastała niedziela, która była dniem powrotu. Zjadłyśmy jeszcze smaczny obiad, spokojnie spakowałyśmy nasze rzeczy do samochodu i ruszyłyśmy w kilkugodzinną podróż powrotną do domu. Po drodze udało nam się zatrzymać w kilku miejscach, by zrobić pamiątkowe zdjęcia i kupić pamiątki. W końcu stwierdziłyśmy, że najwyższa pora obrać kierunek - dom. I tak też zrobiłyśmy.

Wypadek, przypadek...
Włączyłyśmy ulubioną muzykę i posłusznie wracałyśmy do domu. Niedaleko miejscowości, gdzie był wjazd na autostradę, zaczęły się robić przeraźliwe korki.Musiałyśmy zwolnić i dosłownie czołgałyśmy się do przodu. Nagle moja przyjaciółka ruszyła i zatrzymała się jak w zwyczaju się to robi w korku. Niestety mężczyzna, który prowadził samochód jadący za nami, zapomniał się i zamiast się zatrzymać, wjechał w nas. Poczułam silne uderzenie w tył samochodu. Uderzyłam głową o boczną szybę. Na szczęście nic się nie stało. Skończyło się tylko na jednym, niewinnym siniaku i podwyższonym ciśnieniu.

Moja koleżanka, jako, że była właścicielką samochodu załatwiła ze sprawcą kolizji wszelkie formalności i mogłyśmy ruszyć do domu. Oczywiście atmosfera nie była już tak przyjemna. Po powrocie koleżanka zaczęła załatwiać wiele formalności związanych z naprawą samochodu. Generalnie rozczarowała się, ponieważ oddała auto do naprawy a nie dostała zastępczego. A samochód jest jej bardzo potrzebny! Na szczęście istnieje takie coś jak wynajem samochodów Bielsko, gdzie można wypożyczyć auto, a koszty pokrywane są z OC sprawcy kolizji.

Cała sytuacja skończyła się szczęśliwie. Nam już nic nie jest. Teraz ze śmiechem wspominamy feralne wydarzenie. Samochód naprawiono, a moja koleżanka nie musiała rezygnować z żadnych planów, ponieważ wypożyczyła sobie auto, które towarzyszyło jej przed prawie trzy tygodnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz