wtorek, 25 sierpnia 2015

Sposoby na spędzenie popołudnia

Często nie wiemy jak zająć się dziećmi, aby w pełni wykorzystać ich wolny czas. Szczególnie takie sytuacja mają miejsce w czasie wakacji czy też ferii świątecznych. Zastanawiamy się wtedy czy zaplanować dzieciom aktywnie czas czy jednak pozwolić im na oglądanie telewizji lub granie w swoje ulubione gry multimedialne.

Na pewno wszystko zależy od pogody jaka jest za oknem. W słoneczny pogodny dzień możemy pojechać z dzieciakami na basen. Jest to szczególnie dobre rozwiązanie dla tych, którzy lubią aktywnie spędzać czas. Równie dobrze, może wybrać się na wycieczkę rowerową czy też poświecić popołudnie na przyjemny spacer po lesie. Innym rozwiązaniem może być zorganizowanie wspólnego rodzinnego pikniku czy też wyprawy w góry, z których najmłodsi będą mieć dużo przyjemności.

Co jednak gdy pogoda nam nie dopisze. Możemy zaplanować wspólne oglądanie filmów. W zależności od wieku naszych dzieci możemy zdecydować się na sens bajek lub filmów familijnych. My również możemy poczuć się w tym momencie jak dzieci, kto z nas ze łzą w oczach nie zobaczyłby "Króla Lwa" albo "101 Dalmatyńczyków". Możemy również na chłodnych wieczór zaplanować film religijny dla dzieci. W obecnych czasach jest to prosty i przyjemny sposób uczenia dzieci podstawowych prawd wiary czy też modlitw. Zależy to jednak od podejścia i wiary rodziców.

film na wieczór

Zapomnianym sposobem na udany wieczór czy deszczowe popołudnie są gry planszowe. Z pewnością gra w chińczyka może być ciekawą, fajną rodzinną zabawą integrującą wszystkich. Gry planszowe możemy potraktować również jak formę edukacji. Na przykładzie monopoly nauczymy dzieci podstaw ekonomii oraz obrotu pieniędzmi.

Wielu z nas zastanawia się czy powinniśmy pozwalać dzieciom korzystać ze sprzętu komputerowego. Nie do końca mamy możliwość kontroli, tego co nasze pociechy robią w sieci, czy też jakie strony przeglądają. Zastanówmy się więc nad wspólnym spędzeniem tego czasu. Szczególnie polecam (z własnego doświadczenia) gry z użyciem PS3 czy też xbox'a. Jest to świetna zabawa angażująca wszystkich domowników.

Jest wiele możliwości spędzania wolnego czasu z dziećmi, wystarczy, że postaramy się zorganizować dobrze swój czas, a na pewno wszyscy chętnie będą go ze sobą spędzać

czwartek, 20 sierpnia 2015

Rozwód z mediatorem

Polskie statystyki krzyczą na temat rozwodów. Z roku na rok coraz więcej osób się rozwodzi, przy czym maleje liczba zawieranych małżeństw. Osobiście nie dziwi mnie taka tendencja, jednak jest ona niepokojąca. To może mieć wielki wpływ na liczbę urodzeń w przyszłych latach. A to już problem naszego społeczeństwa. Od lat 90. obserwuje się wzrost rozwodów. Większość z nich spowodowana jest zdradą małżeńską, inne niezgodnością charakterów i tak dalej. Warto również wiedzieć, że prawie 2\3 wniosków rozwodowych wnoszonych jest przez kobiety. 

Co wpływa na rozwód?

Według badań, wynika, że jest kilka czynników, które wpływają na wzrost prawdopodobieństwa rozwodu:
  • ciąża panny młodej w momencie zawierania małżeństwa,
  • wychowywanie dzieci z poprzedniego małżeństwa,
  • problemy finansowe,
  • ciężka choroba.

Jak rozwód to mediacja

Zanim jednak wniesiemy wniosek o rozwód, warto starać się o porozumienie z małżonkiem. Wydaje się to absurdalne, ale wydaje mi się, że czasem zwykła rozmowa załatwiłaby sprawę. Z kryzysem w rodzinie można sobie za pomocą mediacji. Z mediacji możemy również skorzystać w przypadku rozwodu. Wtedy mediator dąży do uzyskania zgody między stronami konfliktu. Mediację prowadzi się na podstawie umowy o mediację oraz postanowienia sądu kierującego strony do mediacji. Wtedy możemy liczyć na pomoc, którą zaoferuje nam mediator sądowy.


Kto może być mediatorem?

Mediatorem możemy być pełnoletnia osoba fizyczna zdolna do czynności prawnych . Ponadto, mediatorem może być kurator sądowy oraz osoby wskazane przez rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne.

wtorek, 18 sierpnia 2015

Przypadek

Życie ma to do siebie, że często płata na figle. Ileż to już razy doświadczyłam na sobie... Czasem potrafi człowieka porządnie zdołować i zniechęcić do dalszego życia. Na szczęście jestem strasznie uparta i się nie daję. Rozumiem żarty żartami, ale do każdej sprawy w życiu staram się mieć dystans.

Powrót z urlopu
I tak właśnie ostatnio wracałam razem z najlepszą przyjaciółką z pewnej miejscowości. Byłyśmy na urlopie u jej rodziny, chciałyśmy po prostu odpocząć i zrelaksować się w swoim gronie. Spędziłyśmy fantastyczne trzy dni w górach z dala od jakiejkolwiek cywilizacji. Niestety nastała niedziela, która była dniem powrotu. Zjadłyśmy jeszcze smaczny obiad, spokojnie spakowałyśmy nasze rzeczy do samochodu i ruszyłyśmy w kilkugodzinną podróż powrotną do domu. Po drodze udało nam się zatrzymać w kilku miejscach, by zrobić pamiątkowe zdjęcia i kupić pamiątki. W końcu stwierdziłyśmy, że najwyższa pora obrać kierunek - dom. I tak też zrobiłyśmy.

Wypadek, przypadek...
Włączyłyśmy ulubioną muzykę i posłusznie wracałyśmy do domu. Niedaleko miejscowości, gdzie był wjazd na autostradę, zaczęły się robić przeraźliwe korki.Musiałyśmy zwolnić i dosłownie czołgałyśmy się do przodu. Nagle moja przyjaciółka ruszyła i zatrzymała się jak w zwyczaju się to robi w korku. Niestety mężczyzna, który prowadził samochód jadący za nami, zapomniał się i zamiast się zatrzymać, wjechał w nas. Poczułam silne uderzenie w tył samochodu. Uderzyłam głową o boczną szybę. Na szczęście nic się nie stało. Skończyło się tylko na jednym, niewinnym siniaku i podwyższonym ciśnieniu.

Moja koleżanka, jako, że była właścicielką samochodu załatwiła ze sprawcą kolizji wszelkie formalności i mogłyśmy ruszyć do domu. Oczywiście atmosfera nie była już tak przyjemna. Po powrocie koleżanka zaczęła załatwiać wiele formalności związanych z naprawą samochodu. Generalnie rozczarowała się, ponieważ oddała auto do naprawy a nie dostała zastępczego. A samochód jest jej bardzo potrzebny! Na szczęście istnieje takie coś jak wynajem samochodów Bielsko, gdzie można wypożyczyć auto, a koszty pokrywane są z OC sprawcy kolizji.

Cała sytuacja skończyła się szczęśliwie. Nam już nic nie jest. Teraz ze śmiechem wspominamy feralne wydarzenie. Samochód naprawiono, a moja koleżanka nie musiała rezygnować z żadnych planów, ponieważ wypożyczyła sobie auto, które towarzyszyło jej przed prawie trzy tygodnie.